Panna młoda to już coraz częściej nie dwudziestolatka w białej sukience i okazuje się że dojrzała kobieta w roli panny młodej może wyglądać równie cudownie! A charakter, charyzma, która wyrabia się z wiekiem dodaje dodatkowego czaru...intryguje!
Białą suknię coraz częściej zastępuje ecru, kremowa, a nawet czerwona! Ostatnio zachwyciła mnie suknia...ja określiłabym że stalowa, wykonana z satyny która dodawała jej elegancji.
Do takiego zestawu wspaniale pasował bukiet ślubny z ciemnych, granatowych kwiatów. Skromny i elegancki. Ja jestem oczarowana!:)